Rynek Infrastruktury
Zaledwie dwa miesiące po rozpoczęciu betonowania fundamentów dwóch zbiorników przyszłego terminalu LNG w Świnoujściu, ruszyły prace przy wznoszeniu ich ścian. Tym samym rozpoczyna się najbardziej spektakularny etap budowy terminalu LNG.
Zbiorniki – stanowiące najbardziej charakterystyczne elementy instalacji do odbioru skroplonego gazu - powstaną jeszcze w tym roku. Ich realizacja to największy w Polsce proces betonowania ciągłego, w efekcie którego na placu budowy staną dwa gigantyczne cylindry o wysokości 40 i średnicy 80 metrów. Do wznoszenia ścian zbiorników w Świnoujściu wykorzystuje się tzw. slip forming. Terminem tym określa się metodę betonowania ciągłego za pomocą szalunku ślizgowego. Ten szybko postępujący proces, trwający nieprzerwanie przez 24 godziny na dobę, nie ogranicza się jedynie do wylewania mieszaniny m.in. cementu, wody i piasku. Towarzyszy mu szereg złożonych czynności, jak ciągłe hydrauliczne unoszenie szalunków, zbrojenie i przygotowanie do wzmocnienia konstrukcji strunami sprężającymi. Tak specjalistyczny proces wymaga odpowiedniego sprzętu – szalunków ślizgowych, które do Świnoujścia przyjechały z Austrii.
Tempo betonowania ścian zbiorników w tej technologii jest zdecydowanie wyższe niż przy realizacji takich konstrukcji w sposób tradycyjny. Każdego dnia, o ile sprzyjać będą warunki atmosferyczne, ściany przyszłego zbiornika na LNG mogą „urosnąć” nawet o ponad 2 metry, zużywając przy tym zawartość 3-4 betonowozów na godzinę. Łącznie, ilość materiału do budowy ścian obu zbiorników wyniesie 20 tys. m3. Slip forming jest metodą wykorzystywaną do budowy silosów budowlanych i elewatorów zbożowych. Metoda ta odegrała ważną rolę przy stawianiu gigantycznej inwestycji - Zapory Hoovera, która powstała w Czarnym Kanionie na rzece Kolorado w Stanach Zjednoczonych, na granicy stanów Arizony i Nevady. W budownictwie mieszkaniowym slip forming zaczęto stosować w latach 60. przy budowie wieżowców i drapaczy chmur, wież telewizyjnych i widokowych. W 2010 r. technika ta została wykorzystana do postawienia rdzenia superwysokiego budynku - Shard London Bridge Tower w Londynie (310 m). Po jego ukończeniu w 2012 roku będzie to najwyższy budynek w Unii Europejskiej i jeden z najwyższych w Europie.
- Dziś, Świnoujście staje się, nie tylko kluczowym miejscem z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego Polski, ale i miejscem działań nowoczesnej inżynierii na światowym poziomie – mówi Zbigniew Rapciak, prezes zarządu Polskie LNG SA. - Już dziś można powiedzieć, że inwestycja ta wyznacza nowe standardy w planowaniu i realizacji takich przedsięwzięć, nie tylko w Polsce, ale i w Europie – podkreśla prezes.
W betonowych kolosach, powstających obecnie na terenie świnoujskiej budowy, znajdą się stalowe zbiorniki na skroplony i utrzymywany w niskiej temperaturze (-162 st. C) gaz ziemny. Proces ich powstawania nie będzie już tak widowiskowy, jak budowa osłaniających je ścian, gdyż w całości będzie prowadzony wewnątrz betonowych cylindrów. Jednak technologicznie, będzie to kolejne trudne zadanie. Z uwagi na niską temperaturę cieczy, zbiornik zostanie wykonany ze stali kriogenicznej – materiału zachowującego właściwości mechaniczne w takich warunkach. Precyzja wykonania, jakość spawów i wytrzymałość konstrukcji wymaga ogromnej wiedzy i doświadczenia w realizacji tego typu przedsięwzięć. Na świnoujskiej budowie spawaniem będzie się zajmować ekipa doświadczonych spawaczy, którzy na swym zawodowym koncie mają wiele realizacji wykonywanych na budowach na całym świecie. O ekonomicznej skali tego przedsięwzięcia decydują właśnie zbiorniki, a precyzyjniej – ich wielkość. Te powstające w Świnoujściu należą do jednych z największych, jakie stosuje się na świecie. Możliwość magazynowania w 2 zbiornikach ponad 300 tys. m3 gazu skroplonego i jednoczesna zdolność terminalu do regazyfikacji 5 mld m3 gazu rocznie, to zaspokojenie 1/3 całego zapotrzebowania Polski na gaz. Zużycie tego paliwa stale rośnie. W globalnym handlu gazem udział LNG wynosi już około 20 procent.
Spółka Polskie LNG jest odpowiedzialna za budowę i przyszłą eksploatację terminalu gazowego w Świnoujściu. Jest to pierwsza w Polsce i tej części Europy inwestycja, umożliwiająca import gazu skroplonego drogą morską. To coraz popularniejszy na świecie sposób transportu tego surowca energetycznego. Po skropleniu, gaz redukuje swą objętość ponad 600 razy i jego transport w zbiornikach statków (metanowców) jest opłacalny nawet na duże odległości. Dla odbiorców LNG to szansa na uzyskanie wielu korzyści - dostępu do dowolnego źródła gazu, niezależnie od istniejącej tradycyjnej infrastruktury przesyłowej, możliwości magazynowania go w stanie ciekłym i dywersyfikacji dostaw. Zalety gazu skroplonego to także bezpieczeństwo i ekologia. LNG jest niepalny i obojętny dla środowiska.